Czeski przewoźnik RegioJet wygrał sądową batalię o otwarty dostęp do torów z Urzędem Transportu Kolejowego – donosi Rynek Kolejowy. Dwie decyzje Prezesa UTK, który nie zgodził się na otwarty dostęp do większości wnioskowanych tras, zostały uchylone przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.
Brak zgody na dostęp do torów i skarga RegioJet
Przewoźnicy kolejowi zainteresowani uruchomieniem nowych tras pociągów zobowiązani są do uzyskania zgody Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego w sprawie przyznania otwartego dostępu. W lipcu zeszłego roku regulator odrzucił w części lub w całości wnioski RegioJet dotyczące otwarcia 17 z 21 wnioskowanych połączeń. Państwowe PKP Intercity wyrażało wówczas obawy, że zwiększenie konkurencji na torach może zmusić spółkę do wprowadzenie obniżek cen biletów oraz większej liczby promocji.
Prezes UTK uznał, że równowaga ekonomiczna mogłaby zostać zagrożona, dlatego odmówił spółce przyznania otwartego dostępu na tych trasach. Przewoźnik był wzywany do modyfikacji wniosków w związku z informacją od zarządcy infrastruktury o ograniczonej przepustowości na wskazanych trasach, planowanych pracach modernizacyjnych oraz braku możliwości wytrasowania pociągów zgodnie z planowanym rozkładem jazdy
tłumaczył Urząd w komunikacie
Pozytywną decyzję otrzymał wówczas inny czeski przewoźnik – Leo Express. Regulator zgodził się uruchomienie codziennie jednej pary pociągów z Pragi do Krakowa.
Wojewódzki Sąd Administracyjny uchyla decyzję UTK
Choć RegioJet wnioskował o ponowne rozpatrzenie złożonych wniosków, UTK podtrzymał swoje stanowisko. Spółka już wówczas zapowiedziała skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Po roku sądowej batalii WSA uchylił dwie decyzje wydane przez Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego. Pierwsza z nich dotyczyła uruchomienia dziewięciu par połączeń na dobę między Warszawą i Wrocławiem. RegioJet wygrał też z urzędem walkę o trasę Praga-Gdynia, gdzie przewoźnik wnioskował o cztery połączenia na dobę, a urząd przyznał mu tylko jedno.
Ta wygrana nie zamyka jednak sporu. Nie dotyczy ona wszystkich tras, o które wnioskował przewoźnik, a Urząd ma prawo zaskarżyć decyzje Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego do Naczelnego Sądu Administracyjnego. I najprawdopodobniej z tej możliwości skorzysta.